Zdradzona. Spalona na stosie. Wskrzeszona, by dokonać zemsty.
Życie Mirry od początku było naznaczone cierpieniem. Jako dziecko została okrutnie pozbawiona matki, jako młoda dziewczyna – zdradzona przez najbliższą osobę, oskarżona o czary i skazana na spalenie na stosie.
Kiedy jednak staje twarzą w twarz ze śmiercią, nie odchodzi z nią na dobre.
Odradza się z popiołów.
Wszystko za sprawą kontraktu, który lata wcześniej zawarła z tajemniczym Sytrim. Ten gardzący ludźmi mężczyzna pomaga jej wrócić na ziemię i dokonać zemsty na oprawcach. Nie spodziewa się jednak, że Mirra rozbudzi w nim uczucia, które uznawał za dawno wymarłe.
Już wkrótce opętana pragnieniem sprawiedliwości kobieta i jej sarkastyczny towarzysz, lubujący się w manipulacji, zgotują mieszkańcom Tyb prawdziwe piekło… Pytanie tylko, czy cena, którą zapłacą za rewanż, okaże się tego warta.
RECENZJA
„Popioły” Gosi Kruk to mroczna, klimatyczna opowieść o zemście, utraconej niewinności i sile, która rodzi się z bólu. Debiutancka powieść młodej autorki, wydana przez Novae Res, zostawia po sobie ślad – zmusza czytelnika do rozważań na temat ludzkiej natury.
Mirra, córka szewca, zostaje spalona na stosie – oskarżona o czary, zdradzona przez bliskich, napiętnowana przez społeczność. Jednak to dopiero początek. Śmierć nie kończy jej historii – wręcz przeciwnie. Staje się początkiem nowej drogi, napędzanej gniewem i potrzebą sprawiedliwości.
Autorka sprawnie łączy elementy fantasy z warstwą psychologiczną, tworząc historię, która nie tylko wciąga, ale i zmusza do refleksji nad tym, gdzie kończy się zemsta, a zaczyna obsesja. Kontrakt z tajemniczym Sytrim nadaje fabule mrocznego tonu: to klasyczny motyw „paktu z siłą ciemności”, a jednak Kruk nie idzie na skróty – buduje napięcie subtelnie, emocjonalnie, unikając banału.
Mirra fascynuje – nie jako „wskrzeszona wiedźma”, ale jako kobieta rozdarta między gniewem a sumieniem. Nieidealna, nieprzewidywalna, autentyczna. I całe szczęście. Właśnie dzięki temu „Popioły” to naprawdę solidny debiut.
To nie klasyczna opowieść o zemście. To historia o tym, jak łatwo społeczeństwo szuka kozła ofiarnego. O tym, że nawet najczystsze emocje mogą zostać wypaczone – przekształcone w coś groźnego, jeśli podleje się je bólem i samotnością. A także o tym, że powrót zza granicy życia nie musi być triumfem – czasem bywa piekłem.
Jest to debiut naprawdę godny uwagi – szczególnie dla fanek mrocznych, kobiecych historii z magią w tle i mocnym psychologicznym pazurem. Tu nie znajdziesz słodkiej bohaterki w opałach, a targaną silnymi emocjami kobiecą siłę.
Paula Koperczuk