Tak jest okej

Tak jest okej – Nina LaCour

Date
wrz, 11, 2023

Przejmująco piękna opowieść o żalu i nieprzemijającej sile przyjaźni.

Książka nagrodzona The Michael L. Printz Award 2018.

Człowiek idzie przez życie, myśląc, że tak wiele potrzebuje… Aż zostaje tylko ze swoim telefonem, portfelem i zdjęciem matki.

Marin nie odzywała się do nikogo ze swojego dawnego życia od dnia, kiedy wszystko porzuciła. Nikt nie zna prawdy o tych ostatnich tygodniach. Nawet jej najlepsza przyjaciółka, Mabel. Jednak tysiące mil od wybrzeża Kalifornii, na studiach w Nowym Jorku Marin wciąż czuje, jak przyciąga ją to życie i ta tragedia, od której starała się uciec.

Teraz, kilka miesięcy później, sama, w opustoszałym przed przerwą zimową akademiku, Marin czeka. Ma ją odwiedzić Mabel i Marin będzie musiała się zmierzyć z tym wszystkim, co pozostawiła bez słowa komentarza, i w końcu stawić czoła samotności, która zadomowiła się już w jej sercu.

Intymny szept, który pozostawia po sobie niezatarte wrażenie. „Tak jest okej” to Nina LaCour w najlepszym wydaniu. Ta wspaniale utkana opowieść i przejmująco szczere zobrazowanie rozżalenia sprawią, że od razu zapragniesz pokonać wszelki dystans, by odnowić więź z tymi, których kochasz.


RECENZJA

Dziś przychodzę z książką, do której miałam spore oczekiwania. Opis zapowiadał trudną i tajemniczą historię. Gdy tylko otrzymałam egzemplarz, zasiadłam do czytania – co w ostatnim czasie, nie często mi się zdarza, wspominam o tym, żeby później nie było wątpliwości, by moje nastawienie mogło mieć znaczenie w końcowej ocenie. Zanim przejdę do oceny, nakreślę zarys fabuły z mojej perspektywy.

Zbliża się przerwa świąteczna, więc studenci masowo opuszczają akademik, w celu udania się na zasłużony i zapewne długo wyczekiwany odpoczynek. Gmach z każdym dniem, a później już godziną, staje się coraz cichszy. Zostaje tylko jeden pokój, a w nim jedna osoba, która nie wybrała się do bliskich na święta – ta osoba to Marin. Dziewczyna pochodząca z dalekiej Kalifornii decyduje się pozostać w zimnym i zaśnieżonym Nowym Jorku. Sama.

Nie dała się nikomu przekonać, gdy otrzymywała zaproszenia spędzenia tych kilku, chociaż dni w gronie nowo poznanych już znajomych. Wiadomości z rodzinnego miasta ignorowała od kilku miesięcy. Od dnia, w którym jej życie dokonało przewrotu, a Marin pod wpływem impulsu zdecydowała się uciec, nikomu nic nie mówiąc.

Teraz w te zimne i samotne dni, musi zmierzyć z samotnością, ciszą i myślami. Nie wie, jak będzie wyglądał najbliższy czas, mimo roboczo zakreślonego planu nicnierobienia, znalazło się kilka dni na spotkanie z przeszłością i to dosłownie. Przed samymi świętami, zapowiedziała się w odwiedziny przyjaciółka z Kalifornii – Mabel. Znaczy, były przyjaciółkami, zanim Marin postanowiła bez słowa uciec, a przy tym wszystkim, nie odpowiadać na telefony i wiadomości od ludzi z dawnego życia. W końcu nadchodzi czas, by wyznać, co się takiego wydarzyło, że wywołało aż taką reakcję.

Jak można zauważyć, fabuła rysuje się bardzo tajemniczo i pierwsze co wpada do głowy – to pytania, cóż za tragedia spotkała główną bohaterkę? Dlaczego postanowiła odciąć się od bliskich osób, których gdzieś w głowie, cały czas nazywała przyjaciółmi?

Mogę napisać, że te pytania, a później kolejne, będą bardzo długo pozostawały bez odpowiedzi, ale zanim napiszę, czy rozwiązanie tajemnicy było rzeczywiście wstrząsające, wspomnę o Marin.

Nie mam pojęcia dlaczego, ale ta postać była nijaka. Dosłownie. Jej rozmyślania, jakieś strzępki informacji, które pojawiały się z przeszłości, nie sprawiały, by czytelnik mógł poczuć cokolwiek. Autorka nie tchnęła w Marin niczego, co pomogłoby w zrozumieniu jej zachowania, wejścia w głąb jej uczuć. Po prostu była, jak nagłówek w gazecie, niby przykuwa uwagę, ale nie na tyle, żeby chcieć kontynuować czytanie.

Na początku się łudziłam, że autorka celowo buduje aurę tajemniczości, a później przy odkryciu wszystkich faktów, powali czytelnika jakimś trzęsieniem ziemi. Niestety z każdą kolejną stroną, byłam coraz bardziej świadoma, że to jest książka, która miała pomysł i na nim się skończyło. Odniosłam wręcz wrażenie, że po zbudowaniu napięcia, pomysł zdechł i została jedna wielka improwizacja.

Co najgorsze? Doczytałam, że jest to jedna z najlepszych książek autorki… cóż chyba nie chcę wiedzieć, jakie są te średnie.

Tak jest okej – tak, można dosłownie w ten sposób ocenić książkę. Jest okej, dla wahającego się czytelnika, który nie wie, czy chce poczuć emocje, a może po prostu przypadkiem wpadła w ręce, więc z braku laku, zawiesi oko na tekście. Zabrakło tutaj wszystkiego, co sprawia, że fabuła wciąga i sprawia, że uczucia i wydarzenia dotykające bohaterów, uderzają w nas samych. Może i tragedia, która w zamyśle, miała zrobić wrażenie, byłaby dotkliwa, gdyby autorka to naprawdę poczuła. Widać, że zabrakło oddania samej siebie. Dlatego cała książka jest płaska jak moja recenzja. Bo podczas pisania, nie czuje nic.

Czy polecam? Nie wiem. Sami zdecydujcie. Nie lubię przerostu formy nad treścią, a w tym przypadku właśnie tak było.

Agnieszka Bruchal

Redakcja

Related Posts

Najnowsze opowiadania


Błękitne Marzenie

Był ciepły, wrześniowy wieczór. Słońce zbliżało się ku zachodowi, czerwonymi promieniami oświetlając budynki Częstochowy. Mieszczący się przy ulicy Cichej Dom studencki „Solaris” rozlokowany był w…

Piosenka

To był dzień jak każdy inny. Może trochę bardziej słoneczny. Trochę cieplejszy. Wyszłam wcześniej z pracy, było około 15:00. Szłam jak zawsze przez park. Wiatr…

Noc pozbawiona gwiazd

Wiatr wpadał przez otwarte okno poruszając cienką, białą zasłoną. Noc była czarna jak smoła. Nieoświetlona przez żadną z gwiazd. W oddali słychać było ujadanie psów…

Jeden dzień

6:40     Budzik. Z największym oporem macam ręką po zimnym parapecie i po chwili udaje mi się go wyłączyć. Leżę jeszcze przez 5 minut. Ten…

Gamer Girl

Poniedziałek, 9 maja, godzina 16:00 BrokenVision Do środka weszła dziewczyna. Miała na sobie zdecydowanie za dużą bluzę z kapturem, podarte dżinsy i kompletnie zero jakiegokolwiek…

Najnowsze Artykuły


Co różni literaturę naukową od popularnonaukowej

W świecie literatury, zarówno naukowej, jak i popularnonaukowej, istnieje wyraźna linia demarkacyjna, choć czasem subtelna, która oddziela te dwa gatunki. Ta granica nie jest jednak…

Jak w oryginalny sposób zapakować książkę na prezent?

Pamiętaj, że piękne opakowanie dodaje dodatkowego uroku prezentowi, sprawiając, że sama chwila wręczania staje się wyjątkowa. I choć książki nie oceniamy po okładce, to jeśli…

Legenda o Świętym Mikołaju

Klasyczna legenda o Świętym Mikołaju ma swoje korzenie w historii biskupa z Myry, świętego znanego jako Mikołaj Cudotwórca, który żył w IV wieku naszej ery…

Jak Bawić się na Halloween?

Jak Bawić się na Halloween? Halloween to magiczny i tajemniczy czas pełen dreszczyku emocji, idealny dzień do świętowania z przyjaciółmi lub na chwilę samotności z…

Czym się różni dystopia od antyutopii?

Czym się różni dystopia od antyutopii? Gatunki literackie „dystopia” i „antyutopia” są często używane wymiennie, co prowadzi do pewnych nieporozumień. Mimo że oba terminy odnoszą…

Najnowsze przemyślenia


Jakie książki najlepiej czytać na wiosnę?

Wiosna to czas odrodzenia, gdy natura budzi się do życia, a my razem z nią czujemy przypływ nowej energii. To idealny moment, aby zanurzyć się…

Literatura Młodzieżowa: Most między Światami

W świecie książek, literatura młodzieżowa jest niczym most łączący światy dzieciństwa z rzeczywistością dorosłych. Choć nazwa sugeruje, że jest to kategoria przeznaczona wyłącznie dla nastolatków,…

Playlisty do książek: hit czy kit?

Playlisty do książek: hit czy kit? Muzyka i literatura to dwie sztuki, które mają zdolność przenoszenia nas w inne światy, wywoływania emocji i pobudzania wyobraźni.…

Wakacyjna przygoda ze scrapbookingiem

Scrapbooking, czyli tworzenie albumów z pamiątkami, jest wspaniałym sposobem na zachowanie wspomnień i twórcze wyrażanie siebie. Jest to też doskonały sposób na wakacyjną nudę! Jeśli…

Sposoby na książki, czyli jak zaoszczędzić, uratować i porządkować lektury!

Jeśli wasza książka razem z wami chciała się wykąpać lub nie mieliście gdzie jej schować podczas deszczu to koniecznie jak najszybciej, kiedy to będzie możliwe,…