Szczodry to druga część dwutomowej powieści o królu Bolesławie II
Księcia Bolesława już zwą „twórcą kniaziów”, choć on sam nie ma nawet trzydziestu lat. Gdy po raz kolejny wymawia posłuszeństwo królowi Niemiec, nie pozostawia Henrykowi wyboru: na Polskę nadciąga cała cesarska potęga. Bolesław kryje jednak coś w zanadrzu i wielka wojna wybuchnie, ale nie w jego królestwie. On zaś znów stanie do rozgrywek w ościennych państwach, wpływając na los Rusi, Czech i Węgier. Zręcznie wykorzysta spór między cesarstwem a papiestwem, sięgając po królewską koronę. Jego sukcesy przytłaczają możnych i drażnią Stanisława, biskupa Krakowa. Ożywiają duchy przeszłości i konflikty z czasów przedpiastowskich. Wokół króla rozpina się sieć spisków. Bolesław przetnie ją, nie przypuszczając, że zapłaci za to najwyższą cenę.
To król jest osnową powieści, lecz to kobiety ją tkają. Jego ciotka, księżna kijowska Gertruda. Siostra, księżna Czech Świętosława. Matka, księżna wdowa Dobroniega. I ta, której imię wiąże się z życiem. To opowieść o tym, jak więzy pokrewieństwa wynoszą Piastów i jak stają się dla nich przekleństwem.
Był najzdolniejszym i najskuteczniejszym z Piastów, a zapamiętano go głównie ze sporu z biskupem Stanisławem, który po latach błędnie nazwano konfliktem władzy świeckiej i kościelnej. Zapomniano, że to król był twórcą i największym dobrodziejem polskiego Kościoła. Od dnia, gdy z biskupa Stanisława postanowiono zrobić świętego męczennika i patrona zjednoczenia królestwa, zaczęło się wymazywanie prawdziwej historii króla. Czas mu ją przywrócić. Oto on w pełnej krasie: Szczodry.
Recenzja książki Szczodry
Drugi tom dylogii o Bolesławie II za mną i ach, co to była za opowieść.
Elżbieta Cherezińska kojarzy mi się z autorką, która w sposób bardzo rzeczywisty stara się oddać klimat okresu o którym tworzy. I nie inaczej było w przypadku Szczodrego. Autorka przeplata wydarzenia historyczne, polityczne z tłem obyczajowym. Dzięki temu bohaterowie, o których mowa, nie są dla czytelnika tylko znanymi nazwiskami, władcami, a faktycznymi realnymi ludźmi. Każdy ze swoimi dylematami.
Jak wspominałam przy ostatniej recenzji Śmiałego, nigdy nie byłam miłośniczką historii. Moja wiedza na temat Bolesława Śmiałego, zwanego również Szczodrym, była taka, że taki Piast istniał. No i oczywiście najbardziej znany był z konfliktu z biskupem Stanisławem. Autorka przybliżyła mi ten temat i po raz kolejny zostałam zachęcona do tego, by sprawdzić samej pewne fakty – Wikipedia oraz inne strony ze źródłami historycznymi poszły w ruch.
Podobało mi się, że Szczodry to nie tylko opowieść o władcy Polski i jego konflikcie z Kościołem, ale również opowieść o kobietach, które może i nie miały takiej siły przebicia, aczkolwiek były bardzo istotne dla rozwoju zdarzeń. Ciotka, siostra, żona, ukochana – kilka różnych kobiet, które na swój sposób próbują pomóc, zawierać sojusze czy wręcz przeciwnie.
Całe życie Bolesława II Śmiałego zwanym Szczodrym zostało zawarte w tej dylogii. Całość jest kompletną historią, ukazując oblicze władcy nieznane – ukazując przede wszystkim człowieka.
Mogę serdecznie polecić tę historię miłośnikom książek, ale też osobom, które chciałyby poszerzyć nieco swoją historyczną wiedzę. Oczywiście, trzeba pamiętać, że to nie jest podręcznik do historii, tylko powieść historyczna. Niektóre wątki zostały dodane. Część została wymyślona, ale główny wątek – to po prostu historia Polski, o której warto pamiętać.
Agnieszka Leisner @biblioteczka.agi



