Zonia, która jest córką właściciela stajni i pani weterynarz, uwielbia konie. Spędza z nimi cały czas, biegnie do nich zawsze, by odreagować swoje stresy, uwielbia je obserwować. I zawsze, jak to bywa w szczęśliwych, spokojnych historiach pojawia się jakieś “ale”. Zonia trenuje pod okiem ojca, byłego mistrza jeździectwa. Zdobywa medale, co wydaje się być potwierdzeniem…