To zawsze była Ruby. Od pierwszej chwili, gdy ją ujrzałem. Jedenaście lat temu w sklepie ogrodniczym. Uwalniała biedronki z ich siatkowych więzień. Miała sześć lat, stała ledwie półtora metra ode mnie i dziurawiła małe sieci. To wtedy się w niej zakochałem. Miałem nadzieję, że nigdy się nie zmienimy i będziemy razem już do końca życia….