Your review
"Tajemniczy ogród" autorstwa Frances Hodgson Burnett to klasyka literatury dziecięcej. Opowieść o Mary Lennox-dziewczynce, która pod wpływem natury, przechodzi diametralną metamorfozę oraz odnajduje dawno zapomnianą radość dziecięcych dni-od wielu lat nie schodzi z list najważniejszych pozycji dla dzieci. Choć jest określana jako literatura dla najmłodszych, to bez względu na wiek, można odnaleźć w niej ważne przesłania i rozkoszować się czarami odprawianymi przez przyrodę oraz pozytywne myślenie.
Dziesięcioletnia Mary Lennox nigdy nie była nikomu potrzebna. Mimo bogactwa, którym była otoczona i reakcji służby na każde skinienie głowy, nie mogła znieść świata, co pokazywała swoim wrednym charakterkiem. Nic więc dziwnego, że gdy jej posiadłość w Indiach zaatakowała cholera, a jej rodzice zmarli, dziewczynka specjalnie się tym nie przejęła. Mary nie lubiła nikogo i niczego. Nigdy nie czuła dziecięcej radości, a ludzi traktowała z góry. Wydawać by się mogło, że przezwisko nadane jej przez dzieci pastora, Mary Kapryśnica, pasuje do niej jak ulał.
Wszystko zmieniło się, gdy wyruszyła w drogę do Misselthwaite, aby zamieszkać u swego wiecznie smutnego i ciągle podróżującego wuja, Archibalda Cravena. Osierocona dziewczynka trafiła do posiadłości pełnej pokoi zamkniętych na klucz. Nakazem Pana domu, nikt nie mógł do nich wchodzić. Posiadłość z wieloma ogrodami pełna była tajemnic, a największą z nich był stary, opuszczony ogród, do którego furtki klucz został dawno temu zakopany. Mary od chwili, gdy dowiedziała się o tym zakazanym miejscu, nie mogła wyrzucić myśli o nim z głowy. Po raz pierwszy w życiu ta dziesięcioletnia dziewczynka zaczęła myśleć o czymś innym z zaciekawieniem.
Fascynacja tajemniczym ogrodem sprawiała, że Mary swoje kroki zawsze kierowała pod zapomniany mur, skrywający wejście do tajemniczego miejsca. Pewnego dnia, z pomocą dostojnego gila i opatrzności losu, dziewczynka znalazła klucz i po raz pierwszy od dziesięciu lat weszła do miejsca niewyobrażalnej tragedii, a jednocześnie przebudzającego się z zimowego letargu.
Mary nigdy nie musiała liczyć się z niczyim zdaniem, więc gdy tajemniczy ogród w końcu był w zasięgu jej małej dłoni, nie zawahała się nawet przez moment i postanowiła go przywrócić do życia. Dziewczynka, która nigdy o nic nie dbała, z pomocą czarodzieja zwierząt i nowego przyjaciela, dwunastoletniego Dicka, zaczęła troszczyć się o te piękne miejsce.
Szybko okazało się, że posiadłość skrywała jeszcze jeden sekret. Płacz roznoszący się po korytarzach wcale nie okazał się wyciem wiatru, jak wszyscy starali się jej wmówić. W zasłoniętym kotarą pokoju przebywało jeszcze jedno dziecko – dziesięcioletni Colin będący jej kuzynem, a który przekonany jest o własnej nieuchronnej śmierci, który nienawidzi wszystkiego i wszystkich. Ta dwójka dzieci, tak bardzo podobnych do siebie, szybko nawiązuje relację.
Czy Mary udało się ożywić tajemniczy ogród? Czy Colin odważył się go zobaczyć i zawalczył o swoje zdrowie? Jakie tajemnice skrywało Misselthwaite? Czy te magiczne miejsce pozwoliło zaleczyć dzieciom rany i zmienić swoje życie na lepsze? Życie pełne jest niespodzianek, a największe przydarzają się, gdy w ogóle się tego nie spodziewamy. Natura potrafi ożywić najbardziej zatwardziałe serca, a wiosna może rozbudzić marzenia i dawno pogrzebane uczucia. Wystarczy dać im szansę.
"Tajemniczy ogród" czytałam kilka razy w dzieciństwie, ale sięgając po nowe ilustrowane wydanie stworzone przez wydawnictwo MG, pozwoliłam na puszczenie wodzy fantazji i nabrałam nowych przemyśleń, na które, jako dziecko, nie zwracałam uwagi. Przede wszystkim, większą uwagę zwracałam nie na metamorfozę małej kapryśnicy, ale zaniedbanie ze strony rodziców, zarówno w jej przypadku, jak i Colina. Kilkanaście lat temu, interesował mnie tylko tajemniczy ogród, natomiast dziś inne aspekty odgrywały większą rolę.
Zakochałam się w nowym wydaniu tej powieści. Twarda, szorstka okładka inspirowana starymi czasami w ciemnej zieleni i z ilustracją dziewczynki trzymającej donicę z różami, zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia. Rysunki przeplatające się między rozdziałami dodawały uroku w trakcie czytania. Charles Robinson oraz W. Sołowijówna tchnęli, poprzez swoje ilustracje, magię w postaci kolorowych lub czarnobiałych rysunków, które umilają podróż po Tajemniczym ogrodzie.
Powieść wyjątkowo dobrze wpisuje się w zimowy klimat, który obecnie mamy. Przypominając o wiośnie, odrodzeniu natury pozwala poczuć promienie słońca na twarzy i wyobrazić sobie czasy, kiedy wszystko zacznie budzić się do życia. ,,Tajemniczy ogród" to pozycja idealna dla każdego, bez względu na wiek. Pełna tajemnic, radości i przyrody zachęca czytelnika do zagłębienia się w ten zaczarowany świat, z którego nie chce się odchodzić. Pomimo wielu lat od pierwszego wydania, nadal porusza ponadczasowe tematy, takie jak: poszukiwanie radości w życiu, bezgraniczną samotność odbierającą wszelkie nadzieje, przebudzenie dokonujące się we wszystkich żyjących istotach, chorobę odbierającą siły, ale również sposób myślenia, pozwalający na przenoszenie przysłowiowych gór lub odbierających chęci do życia. Autorka snując swą magiczną opowieść, pokazuje przemiany zachodzące w postaciach, a droga, jaką przechodzą, pozwala również, drogi czytelniku, na odkrywanie samego siebie.
Bohaterowie "Tajemniczego ogrodu" są niezwykle zróżnicowani pod względem psychicznym. Wiecznie wesoły, roześmiany, z sercem na dłoni, dwunastoletni Dick, który potrafi rozmawiać ze zwierzętami i uwielbia spędzać czas na łonie natury. Mary zmieniająca się z obojętnego na wszystko dziecka w lojalną, temperamentną dziewczynkę, która odnajduje spokój na łonie natury. Colin, pogrążony w najgorszych myślach, lękający się o swoje plecy, który pod wpływem przyjaźni z małą ogrodniczką i czarodziejem zwierząt, znajduje w sobie siłę, aby wyzdrowieć. A także wiele, wiele innych postaci, które pod wpływem dziecięcego szczęścia, natury oraz miłości otwierają się na świat. Poznając ich przygody, nie sposób się nudzić. Każdy kolejny rozdział obfituje w nowe, niezwykłe sytuacje wywołujące uśmiech na twarzy.