Niestety święta za nami, jednak nie ulegam zniechęceniu i dalej sięgam po magiczne tytuły. Zwłaszcza, że Wydawnictwo Zysk i S-ka zaskakuje coraz to nowszymi premierami, na które warto spojrzeć z lekką dozą optymizmu. Z początkiem października na rynek wkroczyła „Księga magii” i jestem niesamowicie zaskoczona, jak świetny jest to zbiór opowiadań. Gardner Dozois –amerykański pisarz i wydawca literatury science fiction, a także miłośnik fantastyki – po raz kolejny zwrócił się ku wybitnym prekursorom tego gatunku i zgromadził najlepsze krótkie formy, jakie wyszły spod ich pióra.

Księga okazała się opasłym tomiszczem oprawionym w twardą okładkę i mieszczącym w sobie aż siedemnaście opowiadań znanych autorów. Do śmietanki towarzyskiej należą:

K.J. Parker - Powrót świni
Megan Lindholm - Prace społeczne
John Crowley - Krzemień i zwierciadło
Matthew Hughes - Przyjaciele Masquelayne’a Niezrównanego
Ysabeau S. Wilce - Biografia terroru podskakującego chłopca
Rachel Pollack - Pieśń ognia
Eleanor Arnason - Czarnoksiężnik Loft
Tim Powers - Ogranicznik
Liz Williams - Wizyta komety
Garth Nix - Laska w kamieniu
Elizabeth Bear - Nie moja robota
Lavie Tidhar - Twórca wdów
Greg van Eekhout - Wilk i mantykora
George R.R. Martin - Noc w oberży przy stawie
Andy Duncan - Diabelskie cokolwiek
Kate Elliott - Rozkwit
Scott Lynch - Wina i odkupienie domu czarnoksiężnika Malkurila

Księga to kolejna z antologii Gardnera Dozois, której tym razem tematyka opiera się na szeroko rozumianych użytkownikach magii. Znajdziemy tu porywające historie pełne wiedźm, czarodziejów, szamanów, zielarek, jasnowidzów i czarnoksiężników. Opowiadania zostały wyselekcjonowane z warunkiem ich unikatowości – dopiero powstały lub do tej pory można było przeczytać je będąc wyłącznie w posiadaniu ich oryginalnych rękopisów. Dzięki formie zbioru możemy zapoznać się z większą liczbą twórców cechujących się zamiłowaniem do interesującego nas obszaru literatury, a także wybrać tych, których styl najbardziej nam odpowiada. Książka bowiem cechuje się spisanym przez literata konceptem, a także szerokimi przypisami zawierającymi wszelkie informacje o autorze danego tekstu.

Moim faworytem okazało się opowiadanie Megan Lindholm. W pierwszej chwili pomyślałam, że Prace społeczne nie należą do najbardziej chwytliwych tytułów, jednak przezwyciężyłam irracjonalną ochotę przejścia do kolejnej historii i szczęśliwie trafiłam na absolutną perełkę. Sama historia kojarzy mi się z wieloma powieściami Stephena Kinga – trzymała w napięciu do samego końca, a to, co najbardziej przerażało, w gruncie rzeczy cechowało się złem pośrednio dotykającym człowieczeństwa. Jej głównymi bohaterami są skłóceni przyjaciele – obdarzona talentem magicznym Celtsie i wiecznie zwiastujący kłopoty Farky, który i tym razem nie omieszkał prosić o pomoc. Kobieta przez większość czasu nie jest zachwycona jego obecnością, jednak ze względu na ich wspólną znajomą i magiczne usposobienie problemu, wreszcie decyduje się go wysłuchać. Ostatecznie tekst zamienia się w refleksyjny środek przekazu na temat prawdziwego znaczenia wspomnień. Tym samym jestem zachwycona i szczęśliwa, że wreszcie trafiłam na coś tak przyjemnego do poczytania. Nie wszystkie opowiadania wywarły na mnie tak pozytywne wrażenie, jednak naprawdę ważny jest w tej opinii fakt, że antologia swoją obszernością zadowoli każdego.

Należy wspomnieć, że mimo pozornie przyjaznej tematyki i zachęcającego tytułu, książka ta nie nadaje się do sprezentowania młodszym czytelnikom. Powstała z myślą o zgromadzeniu tekstów jednych z najwybitniejszych współczesnych autorów. Niektóre z nich są lepsze, niektóre gorsze, jednak w całości prezentują dosyć przyjemny poziom pełen groteski, humoru, a nieraz i okrucieństwa. Do jej kupna zachęcam szczególnie tych, którzy są fanami lub kolekcjonerami książek z gatunków fantastyki, a także osoby, które nie mają dużo czasu na czytanie, a jednak chciałyby spędzić wieczór na krótkich, lecz ambitnych formach.